Historia
Morze Martwe to w rzeczywistości bezodpływowe jezioro o powierzchni około 1000 km kwadratowych, długości 75 km i szerokości 5-16 km, zasilane przez tylko jedną stale płynącą rzekę – Jordan. Należy wiedzieć, że akwen powstał w ogromnej rozpadlinie, będącej przedłużeniem całego systemu zapadlisk znanych jako Wielki Rów Afrykański. Rozpadlina Morza Martwego jest zarazem najgłębszą na świecie depresją. Obecnie jej głębokość sięga 418 m p.p.m. (licząc do powierzchni lustra wody w zbiorniku), lecz faktycznie jest jeszcze większa, bowiem maksymalna głębokość akwenu to prawie 400 m.
Skład
Przed tysiącami lat Morze Martwe było połączone z Morzem Czerwonym. Było przedłużeniem zatoki Akaba ku północy, aż po Jezioro Galilejskie, jednak wraz z obniżaniem się poziomu wody w oceanach połączenie to przerwało się. Gwałtowne parowanie wód w odciętym akwenie powoduje jego bezustanne kurczenie – niektórzy naukowcy przewidują, że jeśli nie uda się powstrzymać tego procesu, już za pół wieku Morze Martwe wyschnie całkowicie. Przyczynia się do tego ekstremalnie gorący klimat, w którym woda paruje bardzo szybko. Dodatkowo wciąż rosnące potrzeby rolnictwa oraz powiększającej się stale populacji Izraela i Jordanii sprawiają, że z biegiem Jordanu do Morza Martwego dociera coraz mniej wody. Dlatego też w obu państwach rozważa się różne pomysły na ocalenie akwenu, takie jak budowa kanału dostarczającego wodę morską z Morza Czerwonego lub Śródziemnego.
Morze Martwe warto ocalić choćby ze względu na niezwykły skład jego wód. Żaden inny akwen na świecie nie ma tak wysokiego zasolenia – tutejsze sięga 28%. Z tego powodu w wodzie Morza Martwego próżno szukać ryb – jedyne żywe organizmy, które są w stanie przetrwać w tej solnej zupie, to specjalnie przystosowane bakterie. Dzięki ogromnej zawartości soli (chlorku sodu, wapnia, potasu i magnezu) woda i szlam z dna akwenu mają właściwości lecznicze znajdujące zastosowanie przy problemach skórnych. Na ten temat pisze również strona twarz.pl
Parowanie sprawia, że w powietrzu nad wodą znajduje się wiele mikroelementów, a w tak głębokiej depresji wyższa jest także zawartość tlenu w powietrzu (jest go nawet o 10% więcej niż na poziomie morza), dlatego też pobyt tu zalecany jest astmatykom i alergikom. W południowej części Morza Martwego, od wielu lat odciętej od głównego akwenu, wydobywa się asfalt oraz pozyskuje sól.